Jak przykuć uwagę o 500 sekund dłużej
Bartłomiej Speth
MwP 8 sierpień 2015/ Narzędzia
Chociaż czas nie jest oficjalnym czynnikiem rankingującym, doświadczenie wskazuje, że w rzeczywistości ma on kolosalne znaczenie dla pozycjonowania stron serwisów. Chcesz pójść w górę? Do dzieła, zastosuj nasze triki i wskocz na podium.
To jedna z tajemnic z SEO – im dłużej użytkownicy przebywają na stronie, tym wyższe pozycje zajmuje ona w wyszukiwarce. Współczesny marketing internetowy powinien skupić się na tym parametrze, ponieważ to właśnie on mówi nam, czy klienci są zadowoleni i odnaleźli na stronie to, czego szukali.
Korzystając z narzędzi analitycznych, np. Google Analytics, możesz sprawdzić, jak długo trwają statystyczne odwiedziny na stronie. Po kilkakrotnym zalogowaniu się na koncie zauważysz, że czynnik ten nie zmienia się znacząco. O dużym współczynniku odrzuceń mówimy z kolei wtedy, gdy użytkownicy opuszczają stronę chwilę po wejściu na nią, nie wykonując żadnej akcji.
Sklep internetowy jest podobny do tradycyjnego – jeśli ma coś wyjątkowego do zaoferowania, to zostajemy w nim dłużej, spacerujemy między wirtualnymi półkami, przyglądając się produktom, oglądamy je z każdej strony, czytamy opisy, komentujemy. Im więcej takich działań, tym korzystniej wpływają one na ocenę strony przez algorytmy wyszukiwarek. Kluczem do dłuższych pobytów na witrynie jest dodanie wartościowych treści.
Zastanów się, kiedy ostatnio spędziłeś na jakiejś stronie 20 minut? Jaka to była strona, co sprawiło, że nie opuściłeś jej od razu? Dlaczego informacje, które tam znalazłeś, wydały ci się na tyle ciekawe, że pozostałeś tam dłuższą chwilę?
Liczą się tylko wartościowe treści (zyskujesz 5 sek.)
Liczy się tylko treść najwyższej jakości. Nie może to być wyłącznie efekt uprawiania sztuki dla sztuki. Teksty muszą pochłaniać odbiorców/klientów. Jeśli nie masz pomysłu, zdradzimy ci pewien sekret, który stosują najlepsi blogerzy na świecie.
Poszukaj top contentu u swoich konkurentów. Zobacz, co najczęściej czytają i shareują. Dodatkowo zbierz informacje z innych źródeł i po prostu napisz to lepiej. Jeżeli ich artykuł zawiera 10 tysięcy znaków, ty napisz 15 tysięcy. Jeżeli podają 10 sposobów „na”, Ty daj 15. Jeżeli chcesz być długo najlepszy, to wskaż aż 100 rozwiązań i dodatkowo stwórz poradnik. Zaznacz, ile czasu zajmie użytkownikowi przeczytanie tekstu lub wstaw pasek postępu podczas przewijania artykułu. On na pewno to doceni.
Pisząc artykuł, zwróć uwagę na kilka bardzo istotnych czynników:
Chwytliwy tytuł
80 proc. internautów czyta wyłącznie nagłówki, zatem muszą one przyciągać uwagę, np. grą słów lub interesującym, podchwytliwym pytaniem. Optymalny tytuł składa się z 35–60 znaków i zawiera frazę kluczową.
Jest przynajmniej sześć zasad tworzenia dobrych tytułów
- 1. Nie masz pomysłu na tytuł? Nie martw się. Stworzysz go podczas pisania lub na samym końcu.
- 2. Przyciągaj liczbami. „10 złotych zasad marketingu” sprzedaje skuteczniej niż „Złote zasady marketingu”.
- 3. Zadawaj pytania i sugeruj odpowiedzi, np. „Czego potrzebuje twoja firma i dlaczego pozycjonowania?”.
- 4. Wejdź w rolę eksperta. Operuj faktami, analizami i powołuj się na autorytety, np. „5 sposobów na to, aby twój content marketing dojrzał. Poleca Larry Page z Google”.
- 5. Nie bój się tytułów tabloidowych: „Rozbierz Google na 20 sposobów”.
- 6. Sekret tkwi w prostocie. „Czy umiesz zastosować 20 trików marketingu internetowego niewyłapywanych przez Google, czyli jak przechytrzyć roboty?” nie brzmi zbyt zachęcająco.
Odpowiedni lead
Pierwszy akapit (300–500 znaków) powinien zawierać 80 proc. treści – najważniejsze informacje, które zostaną rozwinięte w dalszej części tekstu. W nim znajdują się odpowiedzi na pytania: kto, co, gdzie, kiedy, jak, dlaczego, z jakim skutkiem. Można go delikatnie wyróżnić poprzez pogrubienie lub większą czcionkę.
Rodzaje leadów:
- ▶ streszczający (odpowiedź na standardowe pytania)
- ▶ pojedynczy (eksponuje najistotniejszy fakt)
- ▶ dramatyczny (pełen ekspresji i emocji)
- ▶ cytat (przytoczenie czyjejś wypowiedzi, najczęściej kontrowersyjnej)
- ▶ opisowy (dłuższy, wprowadza w klimat, wyjaśnia okoliczności)
- ▶ prognozujący (zapowiedź reakcji, następstwo przyszłych wydarzeń)
- ▶ pytający (zawiera pytanie retoryczne)
- ▶ hasłowy (krótkie zdania lub równoważniki zdań)
- ▶ anegdotyczny (krótka, intrygująca ciekawostka)
Przejrzysty tekst
Pisząc tekst, stosujemy zasadę odwróconej piramidy – najważniejsze informacje należy podać na początku tekstu, w rozwinięciu szczegółowe, a na końcu poruszyć wątki poboczne.
Jeśli artykuł jest długi, to podziel go na krótsze fragmenty za pomocą śródtytułów. Pod każdym z nich umieść co najmniej trzy akapity zawierające po 500 znaków zwartego tekstu. Ostatni akapit (ok. 500 znaków) poświęć na podsumowanie, w którym przedstawisz wnioski i zachęcisz do nawiązania relacji, czyli dodania komentarza, udostępnienia, tweetowania itp. Czytelnicy ucieszą się, że ich doceniłeś, i chętnie się zaangażują.
Aby tekst był bardziej przejrzysty i przyjemny w lekturze, warto zastosować wypunktowania i numeracje. Wypunktowanie stosujemy, gdy wszystkie wymienione elementy są równorzędne, a numerowanie, gdy potrzebujemy je uszeregować. Należy pamiętać o tym, aby podać linki do źródeł, z których korzystano.
Przyjazna strona szybko się ładująca (zyskujesz 5 sek.)
Upewnij się, że strona jest user-friendly. Warto zadbać o to już na etapie jej projektowania. Jeżeli trudno odnaleźć się w strukturze twojego sklepu, to znak, że musisz go przebudować.
Wyobraź sobie sklep, w którym alejki są tak rozmieszone, że potrzebujesz nawet kilku minut, aby dojść do swojego ulubionego działu. Po drodze spotykasz jeszcze nachalnych sprzedawców czy niechciane reklamy. Odechce ci się zakupów, prawda? Tak właśnie klienci czują się na nieprawidłowo zbudowanej stronie sklepu internetowego.
Jednym z najczęstszych powodów utraty użytkowników jest niedziałająca strona lub jej wadliwe elementy. Upewnij się, czy stworzyłeś witrynę przyjazną dla użytkownika, zgodnie z zasadą trzech kroków, tj. czy w trzech kliknięciach dostaniesz się do każdej z podstron swojego sklepu. Sprawdź, czy strona ładuje się szybko, ma wersję mobilną, a menu i linki nawigacyjne są jasne (łatwe w użyciu), czytelne i – przede wszystkim – czy działają.
Ważne, aby użytkownicy kierowani do konkretnych podstron wiedzieli, co się dzieje i dlaczego. Każda z podstron powinna mieć jasne wezwanie do działania „call to action” np. „Sprawdź”, „Zamów”, „Kup”. Istotne informacje o produktach lub kosztach dostawy powinny być wyeksponowane w takim miejscu, aby użytkownik nie miał problemu z ich odnalezieniem.
Wideo przyciąga i zatrzymuje (zyskujesz 120 sek.)
Znajdź film np. na YouTube powiązany z treścią, jaką tworzysz lub stwórz własne wideo. Umieść film pomiędzy ważnymi akapitami. Materiał filmowy powinien trwać co najmniej kilka minut. Może być to utwór pokrewny tematycznie, który umili czytanie tekstu, ale najlepiej, aby był to wykład autorytetu z branży.
Po publikacji napisz do tej osoby i podziękuj za inspirację. Niewykluczone, że umieści twój artykuł np. na swoim Twitterze.
Przemyślana prezentacja na stronie np. Sildeshare (zyskujesz 60 sek.)
Jeżeli posiadasz swojego e-booka, możesz udostępnić pierwsze 10–15 stron i przy okazji zachęcić internautów do zakupu.
Umieść następny artykuł pod zakończeniem wcześniejszego tekstu. Im bardziej interesujący będzie kolejny wpis, tym dłużej użytkownicy pozostaną na stronie. Zaprogramuj stronę tak, aby artykuły ładowały się cały czas, jeden pod drugim, po przewinięciu danego wpisu do końca.
Co jeszcze można zrobić?
- ▶ Podcast do przesłuchania ( +180 sekund).
- ▶ Przewijana galeria zdjęć z ciekawymi opisami (pozyskany czas +60 sekund).
- ▶ Kilkustopniowa ankieta ( +30 sekund).
- ▶ Linkowanie wewnętrzne (+180 sekund) – artykuły powiązane, najpopularniejsze wpisy, tagi, linki do tematów na słowach kluczowych w treści.
- ▶ Umieść przyciski do sharowania nie tylko na górnej części artykułu, ale także na zdjęciach w galerii (np. Pinterest).
- ▶ Podziel artykuł na 2–3 części. Metoda ta nie jest lubiana i kojarzy się z kiepskiej jakości artykułami z portali plotkarskich, dlatego zostawiliśmy ją na koniec. Niemniej sprawdza się i prowadzi do zwiększenia czasu przebywania na stronie. Wynik – zyskałeś 500 sekund – o tyle zwiększył się czas przebywania na stronie!
***
Udało ci się zastosować powyższe wskazówki na swojej stronie internetowej? Brawo! Sprawiłeś, że średni czas przebywania na niej wzrósł o 500 sekund. To ponad 8 minut! A nawet jeśli nie wszystkie z nich udało się wprowadzić, możesz być pewny, że Google doceni twoje starania i liczba odwiedzin strony wzrośnie, prezentowane przez ciebie treści rozprzestrzenią się wirusowo w mediach społecznościowych, a dzięki zdobyciu naturalnych odnośników twoja witryna osiągnie wyższą pozycję w wynikach wyszukiwania.
ARTYKUŁ Z WYDANIA DRUKOWANEGO
Bartłomiej Speth, starszy specjalista ds. pozycjonowania, widzialni.pl.
bartomiej.speth (małpa) widzialni.pl